Air Serbia rośnie. Sześć nowych tras w 2026

Serbskie linie lotnicze kontynuują stabilny i zrównoważony rozwój, potwierdzając swoją pozycję jednej z najbardziej zrównoważonych linii lotniczych na Bałkanach. Ubiegłoroczny wynik 4,4 miliona przewiezionych pasażerów został przekroczony 19 grudnia, prawie dwa tygodnie wcześniej niż w roku ubiegłym, co bezpośrednio odzwierciedla rosnący popyt na usługi Air Serbia, efektywne zarządzanie flotą, rozbudowę siatki połączeń oraz stabilność i siłę marki firmy.

Wszystkie prognozy wskazują, że rok 2025 będzie rekordowy, z trzyprocentowym wzrostem liczby pasażerów w porównaniu z rokiem poprzednim, a rekord 4,5 miliona pasażerów, ustanowiony przez poprzednika prawnego – JAT Airways – zostanie pobity. Osiągnięcie to jest tym bardziej znaczące, że była firma działała na znacznie większym rynku niż ten, który obsługuje obecnie Air Serbia. Z ponad 47 tysiącami obsłużonych lotów, o cztery procent więcej niż w roku ubiegłym, narodowe linie lotnicze Serbii wciąż się rozwijają, nawet w trudnych warunkach rynkowych.

Tegoroczne ustabilizowanie operacji regularno-czarterowych oznaczało mniejszy wzrost, niż zakładały prognozy, lecz rok 2026 zapowiada się okresem powrotu do silnego wzrostu. Bałkański operator zapowiedział już uruchomienie rozkładowych operacji pasażerskich na sześciu nowych kierunkach. Nowymi destynacjami będą: Baku, Santorini, Sewilla, Teneryfa, Toronto i Tromsø.

Najwcześniej uruchomione zostaną loty na cykladzką „perłę” – połączenia wystartują 30 kwietnia. Trzy dni później zainaugurowane będą loty do stolicy Azerbejdżanu, dzięki czemu rozszerzy się obecność na Bałkanach – linie lotnicze obsługują już z sukcesem Tbilisi. 23 maja zadebiutuje Toronto – długo wyczekiwany kierunek będzie obsługiwany dwoma dotacjami tygodniowo. Na jesieni ruszą loty do Sewilli (pierwszy loty odbędzie się 30 września), na Teneryfę (inauguracja zaplanowana na 27 października). Uruchomienie rejsów do „Bramy do Arktyki) – Tromsø – zaplanowano na 14 grudnia.